„Orzeł z Budapesztu. Wspomnienia kuriera KG AK” – recenzja książki

,,Wspomnienia Jana Łożańskiego czyta się jak powieść przygodową, tym bardziej fascynującą, że napisaną przez życie. Jak w najlepszej powieści, nie brak w nich nagłych, niespodziewanych zwrotów akcji, niezwykłych zbiegów okoliczności, dramatycznych pościgów i ucieczek, a także… pięknych kobiet. Sytuacje humorystyczne sąsiadują z tragicznymi, a proza życia – z momentami niezwykłych wzruszeń i patriotycznych uniesień…”

Tymi słowami jesteśmy zachęcani do lektury kolejnej książki wydawnictwa DEMART. Otwierając paczkę, zastanawiałem się w jaki sposób zostanie opisane życie „Orła”. W duchu liczyłem, iż nie będzie to typowo biograficzna powieść z nudnymi opisami wydarzeń. Doświadczenie jednak nauczyło mnie już, chociażby na podstawie książki „Niewiadomski – zabić prezydenta.”, iż zapewne zabiorę się za kolejną pasjonującą opowieść, pośród której wsnute będą losy głównego bohatera.

Jan Łożański ps. „Orzeł”, „Jan Madejski” urodził się  4 lutego 1912 w Zarszynie, zmarł natomiast 21 czerwca 1990 w Sanoku. Był zapalonym sportowcem, ale również zawodowym żołnierzem (oficerem ZWZ-Armii Krajowe oraz kurierem Komendy Głównej ZWZ/AK).

Jego losy w tej pozycji wydawniczej rozpoczynają się w 1939. W tym czasie autor i bohater zarazem przebywał w wojsku. Gdy wybuchła wojna i granicę przekroczyli Niemcy, Orzeł trafił do obozu jenieckiego. Nie przekreśliło to jego aspiracji w walce o ojczyznę. Wydostał się z niewoli, po licznych przygodach udało mu się wrócić w jego rodzinne strony. Przez ten okres czasu pomagał ludziom w przeprawie przez granicę, wstąpił do podziemnej organizacji. Był to jednak początek zmagań Jana Łożańskiego z okupantem. Pracując już jako kurier został złapany przez gestapo. Celem aresztowania była chęć uzyskania informacji o współpracownikach, organizacji dla której pracował. Był dotkliwie bity, torturowany. Był na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego. Jednak świadomość zabójstwa jego siostry, fakt prześladowania jego bliskich, znajomych sprawił, że nabrał dodatkowych sił. Był twardy, nie zdradził gestapo żadnych informacji. Zapewne jesteście ciekawi jak dalej potoczyły się losy tego bohatera? Tego jednak dowiecie się czytając tę książkę.

Odsuwając treść lektury na bok, skupmy się na jej wykonaniu. Jak już przystało na DEMART, jakość tej pozycji jest bardzo dobra. Standardowo twarda oprawa, szyty grzbiet sprawiają, że można być spokojnym o trwałość książki. Nieliczne zdjęcia również pozytywnie wpływają na odbiór przekazywanych treści, dzięki czemu czytelnik posiada również fotograficzny obraz, niektórych etapów życia Jana Łożańskiego.

Podsumowując, pozycję ,,Orzeł z Budapesztu. Wspomnienia kuriera KG AK” z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko miłośnikom historii, ale również fanom powieści obyczajowych. Tym razem jednak mamy do czynienia nie z fikcją literacką kreowaną przez autora książki, a prawdziwymi historiami pisanymi przez życie.

Autor Jan Łożański Format 145 x 205 mm Liczba stron 536 Oprawa twarda Wydanie 2012